Jak jedna wiadomość zmieniła wszystko – małżeńska lekcja komunikacji

Wieczór jak każdy inny. Zmęczony po pracy mąż wysyła do swojej żony krótki, rzeczowy SMS:

„Cześć, spóźnię się. Spróbuj wyprać wszystkie moje brudne ubrania i upewnij się, że przygotujesz mój ulubiony posiłek, zanim wrócę.”

Wysłał i czekał. Cisza. Brak odpowiedzi. Żadnego “OK”, żadnego “Dobrze, kochanie”, nawet zwykłego “🤔”. Martwiąca cisza.

Nieco zaniepokojony – a może po prostu próbując nieco zmiękczyć swój ton – wysyła kolejną wiadomość:

„I zapomniałem ci powiedzieć, że dostałem podwyżkę w tym miesiącu. Kupię ci nowy samochód.”

Nie mija minuta, gdy na ekranie pojawia się odpowiedź od żony:

„Serio?! 😍 Jaki model?!”

A wtedy mąż… z kamienną twarzą odpisuje:

„Miałem sprawdzić, czy czytasz moje wiadomości.”


📱 Komunikacja – sztuka, którą warto ćwiczyć codziennie

Aby kontynuować czytanie kliknij Dalej poniżej 👇👇

Leave a Comment