Dowcipy dnia

W dniu, w którym go zatrudniono, jego szef go ostrzegł.

– Szef:
„To nie Montana. Jeśli chcesz utrzymać swoje miejsce, musisz sprzedać co najmniej 20 produktów dziennie. »

Michael kiwa głową z powagą. Ale pod koniec dnia szef przychodzi, żeby sprawdzić wydajność.

– Szef:
„Ile sprzedaży dzisiaj?” »

Michael spogląda w dół.

– Michał:
„Tylko jeden. »

Szef widzi na czerwono.

– Szef:
„A?! To jest tutaj niedopuszczalne. Musisz się wziąć w garść!»

Szef wziął głęboki oddech, żeby się uspokoić, i zapytał z nutką ciekawości:

– Szef:
„No cóż… ile była warta ta pojedyncza sprzedaż?” »

Michael podnosi wzrok.

– Michał:
„124 088,30 dolarów. »

Szef stoi tam bez słowa, niemal upadając.

– Szef:
“CO?! Ale co można było sprzedać za taką kwotę?!»

Michael, nieporuszony, zaczyna opowiadać swoją historię.

– Michał:
„Cóż… na początku sprzedałem mu haczyki na ryby. Potem poleciłem mu nową wędkę. Ponieważ chciał łowić ryby na wybrzeżu, sprzedałem mu łódź. A ponieważ jego samochód nie był wystarczająco mocny, by ciągnąć łódź, sprzedałem mu Dodge’a 4×4. »

Szef nie może uwierzyć własnym uszom.

– Szef:
„Więc ten facet przyszedł kupić haki, a ty sprzedałeś mu łódź i ciężarówkę?!” »

Michael lekko się uśmiecha.

Aby kontynuować czytanie kliknij Dalej poniżej 👇👇

Leave a Comment