Rozdrobnij herbatniki:
Umieść je w woreczku i rozgnieć wałkiem lub zblenduj na drobną kruszonkę.
Przygotuj masę:
W rondelku rozpuść masło z mlekiem, cukrem i kakao. Gotuj przez 2–3 minuty na małym ogniu, mieszając, aż masa stanie się jednolita.
Połącz składniki:
Do ciepłej masy kakaowej dodaj pokruszone herbatniki, wanilię oraz ewentualnie rodzynki lub posiekane orzechy. Dokładnie wymieszaj.
Formuj kulki:
Z masy formuj niewielkie kuleczki i obtaczaj je w wiórkach kokosowych lub cukrze pudrze.
Schłodź:
Odstaw do lodówki na minimum 1 godzinę, aby kulki stężały.
Wskazówki dotyczące serwowania i przechowywania:
Serwowanie:
Podawaj schłodzone jako deser, słodką przekąskę do kawy lub element urodzinowego stołu. Świetnie komponują się z kubkiem mleka lub kakao.
Przechowywanie:
Przechowuj w lodówce w zamkniętym pojemniku do 5 dni. Możesz je też zamrozić – po rozmrożeniu smakują jak świeże.
Warianty:
Wersja z alkoholem:
Dodaj 1 łyżkę rumu lub likieru kawowego do masy – idealna propozycja dla dorosłych.
Bez cukru:
Użyj stewii lub ksylitolu i mleka roślinnego – świetna opcja dla osób dbających o dietę.
Z dodatkiem owoców:
W środek każdej kulki możesz włożyć wiśnię lub suszoną śliwkę dla zaskakującego smaku.
W wersji „przekładanej”:
Masę możesz także wyłożyć do formy, schłodzić i pokroić w kostkę jak blok czekoladowy.
FAQ:
1. Czy muszę używać herbatników?
Możesz zastąpić je biszkoptami, krakersami lub ciastkami owsianymi – smak będzie nieco inny, ale nadal pyszny.
2. Czy dzieci mogą je jeść?
Tak – bez dodatku alkoholu to świetny deser dla dzieci.
3. Czy mogę dodać mniej cukru?
Oczywiście – dostosuj słodycz do własnych upodobań. Możesz użyć również miodu.
4. Czy deser można zrobić dzień wcześniej?
Tak, a nawet lepiej – po nocy w lodówce kulki smakują jeszcze lepiej.
5. Czy kulki nadają się na prezent?
Tak! Zapakowane w celofan i ozdobione wstążką stanowią uroczy, domowy upominek.
Chcesz inne przepisy z sentymentem – jak domowy blok czekoladowy, galaretka z owocami czy budyń z kaszy manny? Daj znać, z przyjemnością przygotuję kolejne “smaki dzieciństwa”!