Ciecierzyca po bretońsku z tofu wędzonym

Pyszne, tanie danie tradycyjnej kuchni polskiej w nowoczesnej, wegańskiej odsłonie. Ciecierzyca po bretońsku z tofu wędzonym (zamiast kiełbasy) i marchewką gratis. Przepis łatwizna, mało stania przy garach, dużo umami.

Strączki po bretońsku najczęściej podaje się z chlebem, jednak równie dobrze można zaserwować je z ugotowanymi lub, ulubioną kaszą, pełnoziarnistym makaronem czy brązowym ryżem. Dzięki temu to samo danie każdego dnia będzie smakowało nieco inaczej. Prosta wymiana dodatków to najlepszy sposób na urozmaicanie menu.

Ciecierzyca po bretońsku – SKŁADNIKI

ok. 4 porcje

  • 1 kostka tofu wędzonego
  • 1 duża cebula czerwona
  • 1 średnia marchew
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 płaska łyżka majeranku
  • ½–1 płaska łyżeczka suszonego lubczyku
  • ¾ łyżeczki kminku mielonego
  • 2 liście laurowe
  • 2 słoiki / puszki ciecierzycy (ok. 500 g ugotowanej cieciorki po odcedzeniu)
  • 500 g passaty / przecieru pomidorowego
  • 1 płaska łyżka słodkiej papryki
  • 1 łyżka sosu sojowego o obniżonej zawartości soli
  • ½ łyżeczki wędzonej papryki (opcjonalnie)
  • sporo pieprzu, chili / gochugaru
  • co najmniej 100 g (ml) wody

Soli już nie dodaję, ponieważ wędzone tofu, ciecierzyca ze słoika oraz sos sojowy są wystarczająco słone.

Z lubczykiem najlepiej nie przesadzić, bo jest bardzo intensywny, można go zamienić na suszoną natkę pietruszki.

Ciecierzyca po bretońsku – WYKONANIE

Aby kontynuować czytanie kliknij Dalej poniżej 👇👇

Leave a Comment